47 odpowiedzi w tym temacie

[capi13]

bardzo dużo się naprasowałeś zazdroszcze capi13
będzie like

[Traw3k]

(...)co z tego ze masz po 1,4k staty na takim lvlu jak ogolnei pewnie kolo 300 graczy Cie zbije bez problemu grajac tyle samo.. (...)

Podsumowujac chodzi mi tylko o to ze grajac statycznie nabijajac tylko staty ok bedziesz mega koksem ale czas dziala na Twoja nie korzysc cos za cos... jasna sprawa jest ze staty sa wazniejsze, ale wszystko elegancko mozna pogodzic

Tak jeszcze na potwierdzenie moich słów z poprzedniej strony, ostatni post, ostatni akapit.
Poziomy, które mnie atakowały przez ostatnie 2 dni, kolejno: 165, 202, 179, 166, 163, 163. Każdy poziom to inny gracz. Daje to średnią poziomu 173.

Trochę żenujący jest fakt, że żeby mnie pokonać potrzeba wyprzedzić mnie o 70 poziomów (obecnie mam 103 poziom)...

[PeteR]

@Traw3k

To co opisujesz to jest sukces, ale co tak naprawdę daje Ci pokonanie 200 lvl'a? Jedynie honor i prestiż... Jeżeli na tym Ci właśnie zależy to gratulacje, spełniłeś się.... Ale analizując Twoją filozofię, to chcesz zostać top bez używania opon.... Pomijając Twoją ambicję, jest to praktycznie niemożlwe... Nie chcesz grać na oponach, ja też często nie kupuję, a przez to wiem co taki wspomagacz -50% daje... Jeżeli hamujesz swój poziom to wiedz, że NIGDY nie dościgniesz ludzi, którzy są teraz w top, bo statów, które dostaje się z przedmiotów z osiągniętych wyższych poziomów nie sposób nadrobić złotem... Przedmioty z misji przy wspomagaczu - 50% są nieporównywalnie lepsze od tych z -25%. Traw3k, wierzę, że pokażesz wszystkim niedowiarkom, ale prawdę pisze ten, kto uważa, że poziom i staty powinny iść w parze.... Moim zdaniem satysfakcja ze zwycięstw z wiekszym lvlem nie rekompesuje bycia w top, a to jest osiaglane tylko z duzym lvlem...

[Terjo]

Tak nie nie wszyscy kupują oponki a wspomagacz do stat daje tylko procent od stat podstawowych a nie od przedmiotów

[Traw3k]

PeteR,

nie napisałbym niczego, absolutnie niczego, gdyby to statystyki graczy z TOP10 szły w parze z poziomem. Nie idą.
Smokem, z dnia 24 października, w temacie z kalkulatorem statystyk:

"Eh, nie chce mi się wpisywać tego jeszcze raz, ale kilka dni temu jak pojawił się ten temat, wyszło mi 12.934

Niestety, ten kalkulatorek chyba nie bierze pod uwagę tego, że od 249 poziomu przyrost poziomów staje się cholernie wolny, przez co nagle statystyki wbija się szybciej niż poziomy (jeśli to ma jakiś sens). Od samego początku gram na doświadczenie a nie na statystyki, przed poziomem 249 pewnie bym miał z 8 czy coś."

Mrocznyszpadel, 2 listopada: "Mi bardzo słabo poszło . To dlatego, że lubię mieć wysoki lvl, bo są lepsze bronie i przedmioty "
Kopciuszek, cytując "Aha 19,90 cos", rzekomo, bo dla mnie to bzdura.

Wobec tego nie ma takiej siły, żebyś mnie przekonał do swojej racji. I nie jest też prawdą, że ja hamuję swój poziom. Po prostu tam, gdzie inni wbijają 3-4 poziomy, ja mam jeden.
Piszesz też o przedmiotach, które są lepsze na wyższych poziomach. Pewnie zaskoczy Cię też informacja, że na poziomie 96 miałem lepsze przedmioty od kolegi, który miał wtedy poziom 136? Różnica wynosi więc 40 poziomów. Sporo, prawda?

Naprawdę nie "szarpałbym się" z nikim, gdybym nie miał racji. Jednak tam, gdzie dociekam i mnie coś denerwuje - dokładnie liczę. Kolega wtedy miał przedmioty, które łącznie dodawały mu 1812 punktów. Ja z kolei miałem rzeczy, które dodawały mi 2124 punkty. Różnica to 312 jednostek! I było to dokładnie 2.11.2012, godz. 14:09 - wiem, bo pisałem wtedy wiadomość do obecnej przywódczyni mojej drużyny wykazując jej, że mój kolega jest słabszy ode mnie.
Teraz zapytasz pewnie: jak? Ano z zadań nadzwyczajnych, które teraz niestety spie*rzono. Tam pokonywałem przeciwnika również o kilkadziesiąt poziomów lepszego i miałem przedmioty jak ta lala... A teraz? Zrobił się klops.

Prawdopodobnie będę grał do momentu, kiedy wszyscy, jak jeden mąż będą mieli przede mną w rankingu wspomagacze, które są dostępne tylko za oponki. Przyjdzie chwila, w której stwierdzę - dalej bez różowych pączków nie da rady, można zakończyć. W mojej opinii sukces będzie osiągnięty. W mojej opinii - nieporównywalnie większy od graczy z TOP10.

Pozdrawiam serdecznie wszystkich, którym gały na wierzch wyszły.

PS. PeteR, jak masz "kłamczuszkować", że wierzysz w to, że pokażę wszystkim niedowiarkom... Lepiej nie pisz, nie potrzebuję takich słów.

[Kopciuszek]

ALE ZROZUM JEDNA RZECZ ,boże Traw3k od teraz gramy na rowni i jak chcesz mnie dogonic ...?? no powiedz mi jak ??

jak JA CODZIENNIE MAM OKOLO 35-40 STATOW.... co daje miesiecznie kolo tysiac do góry...a Ty ani nie masz trofeów na trening, ani dopalacza na misje co daje 25% wiecej kasy ..?

i nie wypisuj ze tam mialam 19,9 bo teraz pewnie bym miala duzo wiecej z racji tego ze od miesiaca ide tylko w staty , to sie wszystko wyrownuje po czasie...

p.s owszem przegonisz mnie pewnie na 100% bo ja juz nie gram teraz tak jak gralam kiedys , bo przeciez kazda gra sie po pewnym cczasie nudzi...ale zanim to zrobisz to minie pol roku moze rok wiec zycze wytrwalosci i moze kiedys sie przekonasz do oponek


a no i mam 22,3

[PeteR]

Traw3k,

Serio wierzę, że utrzesz nosa zarówno mi jak i całej reszcie... Co jakiś czas z ciekawości przeglądam Twoje konto i jestem ciekawy jak to się skończy.
Ruszyłeś kwestię przedmiotów. Pewnie niezamierzenie, ale mnie tym utwardziłeś w moich poglądach. Swoje przedmioty zdobywałeś właśnie z zadań nadzwyczajnych, wykorzystując albo trick z siłą (o którym niestety dowiedziałem się po czasie) albo swoje magiczne staty. Teraz, kiedy wszystko zrobiło się "legalne" to jesteś w kropce...

Teraz co o wspomagacza misji -50%. Nie śledzę za często kont graczy z top, ale dam głowę, że się z różowym wspomagaczem za często nie rozstają, a przez to tego nie zauważają... Ja kupiłem go ok. 5 razy w całej swojej "karierze", więc takową różnicę widzę. Na wspomagaczu -25% cudem było zdobycie z misji czegoś chociażby +1, a po kupieniu różowego nagle zaczęły się pojawiać +5, +9, a i nie rzadko grubo ponad +20...

Co do słów Smokema, to się nie wypowiem, bo mi jeszcze trochę brakuje do 249 pzm, ale wierzę, że to prawda, bo bardzo wielu graczy się na to skarży....

Gdzieś wyżej napisałeś, że każdy ma swoją filozofię na grę.To powinno służyć za podsumwanie naszej krótkiej dyskusji. Mój styl grania mi odpowiada, dobrze się bawię, Ty, grając na swój sposób napewno też. Graj dalej i, powtórzę się, pokaż wszystkim niedowiarkom. Powodzenia.

P.S. Myśl sobie co chcesz, ale w moich postach nie ma ani kropli hipokryzji ;]

[Traw3k]

Kopciuszek,

jak już napisałem - nie mam najmniejszego zamiaru mieć wyższego poziomu, ani statystyk od Ciebie. Bez setek złotówek wsadzonych w grę nie da rady. Dodajmy do tego dodatkowe 5-8h przed monitorem, oprócz tego co ja gram - dziennie.
Temu mówię "nie", koniec, kropka. Bądź sobie "najlepsza" - mnie to rybka. Ja wolę swoje pasje, a nie piksele.

Oponki to ja bardzo lubię, przydają się, naprawdę. Nie muszę się do nich przekonywać. Jest tylko takie jedno "ale". Nigdy nie wydam na żadną z nich ani złotówki.

Wobec powyższego, wystarczy mi świadomość, że gram lepiej od Ciebie.

PeteR,

dlaczego umniejszasz moje osiągnięcia? Zadania nadzwyczajne od czegoś są - istnieją, po coś zostały stworzone. Urozmaicenie gry, podniesienie poziomu graczy. Jeśli ktoś nie potrafi tego wykorzystać, bądź ma za słabe statystyki, żeby pokonać jakiegokolwiek przeciwnika z zad. nadzwyczajnych, który przyniesie mu korzyść... No - zgodzisz się - to nie mój problem.
O tricku z siłą przeczytałem dopiero u Smokema, też po czasie. Zasadę miałem prostą - gonić tak statystyki, żeby w którejś umiejętności mieć więcej od przeciwnika (kilka razy była to intuicja, parę razy inteligencja). Uderzeń średnich było zawsze więcej - bo musiało być - tylko ze względu na broń rzucaną. Reszta to kwestia szczęścia, czasem wygrywałem za 40-tym razem, po kilkunastu dniach.

Wspomagacz misji -50%? Znowu źle wnioskujesz. Przez to, że go miałeś - poziomy szły szybciej - a każdy następny poziom to lepsze przedmioty. Założę się, że nie dawałeś rady gonić statystyk w tym czasie - iść równo z poziomem, dlatego w misjach dostawałeś lepsze przedmioty. Nie dlatego, że wspomagacz Ci pomagał (on nie ma takiej funkcji, jedynie skraca czas w większym zakresie), tylko dlatego że poziom leciał jak głupi.
Przedmiot "grubo" ponad +20? Kiepski ekwipunek miałeś, nie oszukujmy się. Ja plusy widuję tylko w zadaniach nadzwyczajnych - nigdzie więcej. Nawet ostatni epicki przedmiot (pierwszy od wielu tygodni) oferowany w misji czasowej opiewał na -21 punktów względem mojego.

Chciałbym, żebyście kiedyś zaczęli kojarzyć fakty i przestali pisać głupotki. Pewnie się jednak nie doczekam...

[PeteR]

Traw3k,
W życiu, nie chodziło mi o umiejszenie Twoich osiągnięć. Poniekąd zazdroszczę Ci cierpliwości. Twój styl gry ma chociaż jakiś większy sens niż np. użytkownika ZwiekszMase, ktory zastopował na 2 lvlu i nie wykorzystuje pewnie z 80% gry.

Co do mojego kiepskiego ekwipunku... Nie mówię, że nie, praktycznie nigdy nie sprawdzalem swojego miejsca na dany poziom. Teraz, gdy mam ponad 200 to na jeden poziom przypada jedynie kilku graczy, a i nie razdko zdarzało się, że tylko ja na cały serwer mam ten konkretny poziom... Jednak nadal nie udało Ci się zasiać ziarna, bo na tym wspomagaczu wbiłem może z pół poziomu i misje zaczęły sypać lepszymi przedmiotami... Nie zrozum mnie źle, ja też spędzam sporo czasu robiąc misje "na złoto", bo staty są ważne, staram się to jakoś równoważyć...

Nie znam Cię, może jesteś jakimś weteranem gier przeglądarkowych... To jest moja druga gra, w którą gram "na poważnie", nie mam doświadczenia... Jednak jest mała różnica pomiędzy nami. Ja nie gram, żeby być w top. Fakt, dbam, aby być na w miarę wysokiej pozycji, ale nie jest to dla mnie jakoś szczególnie ważne...

Moglibyśmy pisać swoje racje w nieskończoność, ale mamy całkiem rózne podejścia.... Ty kierujesz się na sukces, ja na kilkugodzinną grę po obiadku... Bądź co badź życzę pnięcia się w górę w rankingu....

[Traw3k]

PeteR,

ZwiekszMase gra dla szpanu. Mam podobne konto, na PL3, na trzecim poziomie statystyki powyżej 300. Czysta zabawa.

Co do wspomagacza misji -50%, nadal uważam, że miałeś po prostu kiepskie przedmioty, dlatego gra zaczęła Ci "rozdawać" lepsze. To jest domena graczy, którzy grają na poziom. Nie wykorzystają wszystkiego, co daje im dany poziom. Co mam tutaj na myśli... Na moim przykładzie - w lumpeksie nie powinno być nigdy przedmiotu, który dodawałby mi statystyk. Jeden wyjątek od reguły - przedmiot za 9 oponek, czasem za 4 - wtedy jednak jest to nieopłacalne, bo przedmiot dodaje +2, +3...

Zgodnie z tym, umiejętności będą szły ponad poziom - tak gram ja. Procentowo, dajmy na to, umiejętności 65-70%, poziom 30-35%. Duża większość graczy stosuje jednak zasadę odwrotną, zwiększając jeszcze proporcje poziomu i wygląda to mniej więcej tak: 80:20 na korzyść poziomu - i według mnie - swoją niekorzyść. Co zresztą potem widać, jeśli poprawnie "wpisują się" w kalkulator statystyk. Wyniki 11-13.

Ja nie znam Ciebie, ale człowiek z Ciebie fajny, bo potrafisz dyskutować. Lubię takich ludzi. Weteranem gier przeglądarkowych nie jestem. W wieku 11 lat bawiłem się w BiteFight, przez kilka tygodni. Na tym skończyła się moja przygoda z takimi grami. Nigdy nie pasowała mi ich tematyka, czyli rozbudowywanie wiosek, czy budowanie gwiezdnych flot. Nie pasowały mi gry rycerskie, w których "lała się" krew, ani żadne podobne.

Kolega pokazał mi HeroZero, spojrzałem, spodobała mi się, bo jest taka... "łagodna". Wciągnąłem się, samemu do wszystkiego dochodziłem, sam szukałem, sam odkrywałem, sam liczyłem.
Dlatego moje doświadczenie w grach przeglądarkowych jest pewnie jeszcze mniejsze.

Jak wczoraj napisałem - do TOP10 nie mam zamiaru wchodzić. Nie jestem maniakiem, bo gram dla przyjemności. Nie przeszkadza mi to jednak w byciu najlepszym na swoim poziomie. Tutaj mam więcej ambicji od Ciebie.
Swój sukces jasno sprecyzowałem, nie jest nim top, ani żadne "naj". Gdyby tak było - miałbym wszystkich gdzieś - lałbym tylko wyższe poziomy w grze, a swoją wiedzą nie chciałbym się z nikim podzielić. Na pytania "skąd masz takie statystyki?" bym nie odpowiadał, tak samo jak nie tłumaczyłbym ludziom, skąd co się bierze i dlaczego.

Wam, "wysokopoziomowym" słowa w pierwszym poście nie są potrzebne. Pewnie to wiecie. Kopciuszek na pewno wie więcej, szkoda że chowa wiedzę dla siebie, dodatkowo usuwa swój poradnik...
Dla nowych graczy, lub tych "średnich" jest to jednak przydatne. Po przeczytaniu mają lepszy start, bo dzięki tej pigułce wiedzą, co robić.

Kopciuszkowi zostawiam więc bajkopisarstwo, bo świetnie to robi, a Tobie - PeteR - oddaję pełen szacunek za to, jakim jesteś człowiekiem.

[Lawender]

Dość spory spam się robi Leci plusik,bardzo ładny poradnik.Dla czytelności,ważniejsza treść możesz pogrubić lub zmienić kolor.

[Traw3k]

Dla czytelności,ważniejsza treść możesz pogrubić lub zmienić kolor.

Nie jestem pokemonem, żeby kolorować. Każdy, kto czyta - samemu wyciąga wnioski i to, co jest mu potrzebne. Dla początkującego musiałbym pogrubić wszystko. Z kolei na przykład dla Ciebie tylko kilka słów, o ile w ogóle.

[Dexis]

Leci like dużo pisałes i ci sie nalezy

[Traw3k]

Punkt IIa poradnika nieaktualny! Jest tylko jeden dający wymierne korzyści rozkład statystyk. Aktualnie w fazie testów, ale na razie ma 99% skuteczności.

Możliwe, że trzeba będzie pisać połowę poradnika od nowa...

[PanMrocznyKorektorektor]

Kto to jest łotr ?

[PanMrocznyKorektorektor]

Kopciuszek ale może nie każdego stać na oponki , Poradnik jest super dzięki niemu dowiedziałem sie dużo o tej grze . Dzięki wielkie

[JennyCash]

Dlaczego odrazu krytykujecie to, co ktoś stworzył z satysfakcji samego pisania i chęci pomocy innym graczom...? Nie chcesz - nie czytaj, chcesz być krytykiem - przeczytaj całość.
Ja gratuluję autorowi chęci napisania porad dla graczy, które mogą być pomocne w jakimś stopniu - zwłaszcza świeżym graczom, jeśli tylko będą mieli ochotę to przeczytać i się do nich zastosować

[Traw3k]

Dzięki za miłe słowa.

Generalnie minęło czasu dosyć sporo, przy tym ok. 80 poziomów więcej u mnie. Fajne jest to, że mogę podważać słowa napisane we własnym poradniku. Fajne jest to, że mogę napisać poradnik wyłącznie dla graczy z wysokim poziomem. I co więcej - nawet jak ktoś jest w TOP100 na serwerze, ta wiedza na pewno by zaskoczyła, a jeśli by się zastosował - pomogłaby.
Niestety, ile razy pisałem do kogoś w wiadomości, wyciągając pomocną dłoń (w sytuacji, kiedy ktoś mając 30-40 poziomów więcej przegrywał ze mną), otrzymywałem odpowiedź: "to moje konto, nic ci do tego, spadaj".

Wobec tego odechciało mi się już pomagać. Pomagam tylko swojej drużynie i tym, którzy potrafią okazać wdzięczność. Jestem też zadowolony, że jestem niejako "prekursorem" sukcesu kilku graczy. To daje mi kolejną satysfakcję.

PS. Nawet Twojej postaci mógłbym pomóc, Jenny.

[mis749]

leci LIKE :-)