Witam.
Temat drużyn jest ciężkim tematem, ponieważ jak pisałem wcześniej jest on "silnikiem finansowym" dla Zarządu gry.
Chodzi mi o melony. Melona kupujemy za 3 oponki...Dla jednego sporo, dla kogoś innego mało.
Moją sugestią jest wprowadzenie "Dyni" jako kolejną broń rzucaną dla drużyny. Oczywiście na zupełnie innych zasadach co do melonów.
Dynie kupujemy za monety drużynowe. Dynia zadaje o 75% mniej obrażeń od melona. Koszt Dyni zależny od rozwoju drużyny.
Jako bazę ustalam koszt jednej dyni;
250 000 monet ----dla drużyny z 80% rozwoju
Na tej bazię metodą "z proporcji na krzyż" można wyliczyć koszt dyni dla wszystkich drużyn.
Wielkim plusem jest fakt, iż sporo drużyn nie ma tak na prawdę robić z monetami. W dobrym zespole jest ich tak dużo, że zazwyczaj składki są wstrzymane. Dzięki mojej sugestii, znów zaczęły mieć sens. A słabsze drużyny, również byłoby stać na taką innowację.
Co o tym myślicie?