16 odpowiedzi w tym temacie

[BartekDrek221]

W tym temacie będzie pisana historia oponki, pierwszy sezon będzie zawierał 5 rozdziałów

 

 

---------------------------------------- ROZDZIAŁ 1---------------------------------------------------------------------------

 

W jednej z piekarni, 23 lipca 2032 roku, została utworzona z lukru różowego jak twarz i ciasta miękkiego jak skóra niemowlaka, malutka oponka. Została ona umieszczona w logo piekarni, aż dwa dni później trafiła na ultra wystawę, na którą żaden z pączków nie wchodził od kilku lat! Była tak ogromna, że żeby ją zjeść nie wystarczyłaby godzina. Drożdże coraz szybciej wyrastały i 1 sierpnia 2032 roku oponka miała 1 metr i 50 centymetrów wzrostu! Na ultra wystawę trafiały trzy najbardziej lubiany produkty przez klientów.

Oponki w ostatnich latach były do kontenera, konkurencja miała lepsze wypieki. Nagle czarnoksiężnik Jaga-Figa tknął w nią czar, który pozwolił jej być jak człowiek. Uciekła 3 sierpnia z piekarni ze swoją różdżką. Jednak na spokojnej wsi było jeszcze spokojniej. Oponka chodziła po sklepach, nie znosiła psów. Pewnego razu, gdy bawiła się na polanie, zaatakował ją kundel ze wścieklizną. Wzięła różdżkę i bum! Zamieniła go w kozę. Jednak tego samego dnia doprowadziła do fatalnego wypadku, który przewrócił jej życie o 180 stopni...

 

Kolejne opowiadanie w przeciągu 48 godzin!

Użytkownik BartekDrek221 edytował ten post 25 listopad 2017 - 21:04

[BartekDrek221]

----------------------------------------------------   ROZDZIAŁ 2 --------------------------------------------------------------------------------------------

 

Oponka gdy uciekała z polany, nie zauważyła, że wywróciła przez przypadek człowieka na jezdnię. Gdy jechał samochód, osoba ta nie miała z nim szans i... nie chcę tego opowiadać. Z samochodu wysiadło dwóch gości, ubrani jak tajni agenci, uprowadzając oponkę.

Człowiek zmarł w szpitalu po nieudanej reanimacji, a oponka siedziała uwięziona w piwnicy. Agenci mieli ją następnego dnia pociąć i zjeść. Oponka jednak zauważyła sznur, który wisiał na oknie. Chwyciła go. Następnego dnia, gdy przyszli po nią, ona wytrąciła im kucharski nóż, i związała ich zamieniając w kozy. Znalazła klucze, wezwała policję i uciekła. Pomyślała, że ciężko jest samemu żyć i musi wrócić do piekarni, by zdjęli z niej czar czarnoksiężnika. Niestety, czarnoksiężnik pojechał na trzy miesiące do Norwegii, a nikt nie znał tego zaklęcia. Oponka pomyślała, że jeszcze z tego skorzysta, a jak w listopadzie wróci czarodziej, to przywróci ją do pierwotnego stanu. Niestety, następnego dnia, oponka musiała zająć się sprawą kradzieży 220 innych pączków z piekarni. Oponka odnalazła złodziei i odbiła towar. Niestety, finał sprawy ma makabryczny koniec...

[WesolychŚwiat]

Wesolych swiat moj ukochany <3
Najlepsze opowiadanie ever nikt cie nie pobile z tymi opowiadaniami

[BartekDrek221]

-------------------------------------------------- ROZDZIAŁ 3 ---------------------------------------------------------------------------------------

 

Po wybuchu piekarni i śmierci rodziców-piekarzy oponki, oponka kompletnie się załamała. Nowy skład, nowi ludzie, nowe wymagania... Sprawcy wybuchu pójdą na dożywocie, jednak coś nierozwiązanego zostało, mianowicie tajemnica zniknięcia 10,000 tysięcy złotych z piekarni kilka godzin przed wybuchem. Czyżby za sprawą stał jeden ze zmarłych piekarzy? Oponka zadaje sobie milion pytań. 30 sierpnia 2032 roku o godzinie 18.30 następuje drugi wybuch, tym razem w sąsiednim mieście. Dziwnym trafem z piekarni oponek znika również 40,000 tysięcy złotych... Sprawa jest wieloczęściowa, okazuje się że wybuchy nie były przypadkowe... Na czyje zlecenie doszło dwukrotnie do eksplozji? Tymczasem oponka znalazła swoją sympatię- nie wie co wybrać: uczucie czy wybuchy?W ostateczności z pomocą nowego chłopaka próbuje rozwiązać dramatyczną sprawę. Wychodzi na jaw, że jeden z piekarzy jest w mafii...

[BartekDrek221]

---------------------------------------- ROZDZIAŁ 4 -------------------------------------------

 

Oponka się zmartwiła. Piekarz w tajemniczych okolicznościach zniknął. Wyszło na jaw, że kręci nielegalne interesy. Wszystkie pączki zniknęły. Jednak chłopak oponki narzuca się, że jest dla niego zbyt niemiła, i żeby zarzuciła śledztwo. Oponka zerwała z nim, wracając do piekarni. Zastanawiała się, gdzie on się ukrywa. Kluczem do zagadki był tajemniczy szyfr i walizka, którą zostawił. Były tam dokumenty o mafii i te inne sprawy, m.in. zaginione 40,000 tysięcy złotych! Oponka namierza przestępce i postanawia działać na własną rękę. Proponuje spotkanie jako przedstawiciel handlowy. Sprawa jest śmiertelnie niebezpieczna a sama oponka może ulec poważnemu uszczerbkowi na zdrowiu, z którego ciężko będzie wyjść. W ostatniej chwili oponkę ratuje tajemniczy gość. Oponka w ciężkim stanie trafia do szpitala, a uciekający piekarz ma wypadek, przez który nabawi się jeszcze więcej kłopotów. Tym czasem stan oponki jest krytyczny. Lekarze dają jej małe szanse...

[KubaRolnik]

Zostawie to bez komentarza

[!domino123!]

Git opowiadania ;)

[BartekDrek221]

----------------------------------------- ROZDZIAŁ 5 -------------------------------------------------------

 

1 października 2032 roku. Oponka wybudziła się z trzytygodniowej śpiączki farmakologicznej. Sprawą piekarza zajęła się już policja.

Oponka postanawia wrócić do codziennego życia. Coraz lepiej akceptują ją piekarze, oraz dostała order za schwytanie złoczyńcy. Czarnoksiężnik wraca za miesiąc. Okej. Postaram się dotrwać do listopada... 

13 października 2032 roku. Oponka się wybudziła, logo piekarni zmieniono na kształt... niej. Jednak czuła, że kręci się ktoś podejrzany wokół piekarni... Nie udało się w konfrontacji z piekarzem, teraz musi się udać... Zauważyła... pierwszego podejrzanego. Facet w bluzie? E, nie. Zaraz zaraz... ktoś tu idzie. Oponka zwiała w krzaki i patrzyła przez lornetkę. A tam było ich pięciu! Oponka przysłała policjantów i wydział antyterrorystyczny. Gdy docierają na miejsce, na zlecenie oponki robią szturm na piekarnię. Wbili do środka aresztując gangsterów, którzy okazali się kolegami kogoś ważnego w życiu oponki. Jak skomplikowane okaże się przesłuchanie?

Tymczasem następuje wybuch, a zaraz za nim strzelanina w piekarni... Kto przeżyje?

 

Dzięki za czytanie pierwszego sezonu ;) Mam nadzieję że się podobało- drugi już niebawem Trzymajcie się i oczekujcie.

Użytkownik BartekDrek221 edytował ten post 26 listopad 2017 - 08:24

[BartekDrek221]

---------------------------------- SEZON 2 ROZDZIAŁ 1 -------------------------------------------------------------------

 

Wydarzenia te były ciężkie. Zginęło kilka osób, szturm na piekarnię się nie udał, został porwany jeden z policjantów. Tym ważnym w życiu oponki byli jej... prawdziwi piekarze Oponka aż się zakrztusiła, gdyż ciągle myślała, że to ci którzy zginęli w poprzednim wybuchu byli jej rodzicami. Niestety nie. Do Polski wrócił czarnoksiężnik, i zamieszkał znów w piekarni. Tym razem przybył z zaklęciem sklonowania oponki. Sklonowaną pomniejszył i dał na wystawę "prime time" gdzie królował wiedeński chlebuś. Piekarnia znów zyskała miano najlepszej w mieście a mieszkańcy tylko przychodzili po oponki. Niestety, sukces nie mógł trwać zbyt długo... Oponka dowiedziała się, że piekarnia zostanie zamknięta z powodu bankructwa. Na wolność wychodzą uczciwi piekarze, rodzice oponki. Oni wiedzą kto jest złodziejem. Oponka rusza na pomoc i przeciwko bankructwu, i przeciwko złodziejowi. Czy połączenie dwóch spraw okaże się dobrym pomysłem?

[BartekDrek222]

------------------------------------------------------------ S2R02 ---------------------------------------------------------------------------------------------

 

Oponka była bardziej zdeterminowana. Nie mogła połączyć obu spraw. Najpierw zajęła się wizerunkiem piekarni. Upiekła oponkochleb- nowy wynalazek, który przyniósł sporą reputację wśród klientów. I złodziej. Ciężko było go namierzyć. Rodzice jej pomogli. Powiedzieli, że ukrywa się w starej stodole za piekarnią. Oponka szybko ruszyła na szturm, przejeżdżając złodzieja. Czarnoksiężnik zmienił go w sanki. Po pojawieniu się policji odmienił go. On jako jedyny wiedział gdzie jest policjant. Wyduszono z niego informacje, jednak one okazały się błędne. Na miejscu tylko ślady krwi. Oponka nie wytrzymywała. Pewnego dnia oponka znika bez śladu, potem czarnoksiężnik. Szanse na życie policjanta są małe. Co knuje oponka?

[BartekDrek222]

---------------------------------------------- S2R03 --------------------------------------------------------------------------------------------

 

Porywacze żądają od oponki 100,000 złotych za okup. Czarnoksiężnik uknuł spisek. Tymczasem rozbudowano piekarnię. Przed świętami będą tłumy klientów dlatego dobudowano więcej miejsca m.in. na drugą kasę i na maszyny do tworzenia ciast i oponek. Czarnoksiężnik zamienił się w... 100,000 złotych i oponka przyniosła go do gangsterów. Gdy gangsterzy biorą 100,000 uwalniając policjanta, nagle formuje się czarnoksiężnik, który wszystkich zamienia w brylanty. Policja przyjeżdża zgarnąć złodziei, a oponka sama sobie bije brawo. 22 grudnia 2032. Oponka klonuje 30,000 chlebów słodkich i 15,000 chlebów ze słonecznika. Czarnoksiężnik chodzi rozdając po ulicach darmowe oponki. Każdy klon dreka zamienia w osła. Gdy ktoś mu zabrał całe pudełko, ten zaczarował go w poduszkę. Oponka tymczasem znalazła nową miłość... jednak że święta, tym tematem zajmie się po nich. Tymczasem wymyśla różne jedzenia. Rozkazała, aby wszystkie dreki zamienione w osły trafiły do kosza na śmieci. Rozkazała upiec kwaśne oponki, z cukrem czerwonym. Odkąd oponka została szefem interes piekarni rozkręcił się do maksymalności i piekarnia jako sklep działa do 19 w lecie i do 17 w zimie. Tymczasem czarnoksiężnik ma poważny wypadek samochodowy. Przekazuje oponce moc zamieniania i różdżkę. Gdy oponka przychodzi do niego następnego ranka, jego stan jest krytyczny... Nawet lekarze nie pomogli. W końcu głośne pip obudziło oponkę. Czarnoksiężnik nie żyje. Nawet czary nie pomogą... niestety... Pomyślała, że sprowadzą nowego. Z Islandii przybył kolejny. Świetnie się im pracowało, bo oponka biegle władała językami. Jednak musi ująć sprawcę śmierci i wypadku.

[BędzieZabawa2]

Po prosto słabe, po co tyle dat?

[Krisss1235pl]

Udam że ja tego nie widziałem. 

[BartekDrek222]

-------------------------------------------------------  S2E04 ------------------------------------------------------------------------------------

 

Oponka nie umiała poradzić sobie z depresją. Bolała ją głowa. Nowy czarnoksiężnik to potworny zarozumialec który z nią nie współpracuje. Wstrzymał produkcję oponek, puścił dreki wolno, ogólnie narobił bałaganu. Oponka naszła na trop podejrzanego typa, który przyszedł po oponki do piekarni. Jako że czarnoksiężnik przed śmiercią dał jej moc latania, ta poleciała na własną rękę. I podsłuchała bardzo podejrzaną rozmowę. Tymczasem oponka nagrała to na dyktafon. Umówiła się ze swoim chłopakiem, jednak randka nie wypaliła. Powoli zaczyna się dogadywać z nowym czarnoksiężnikiem. Prowokacja oponki doprowadzi do masakry, która odmieni losy miasta. W śledztwie przeszkodziły dreki, które wydały oponkę. Porywacze się obcięli, i uciekli z miasta. W końcu jej serce napełniła myśl: "Co będzie, jak nie pozostawię po sobie nikogo?" I zaczęła szukać swojej nowej miłości.

 

Piszcie czy chcecie rozdział piąty. Jeśli tak, napiszę błyskawicznie.

[StopZakłamanymTelewizjom]

Na życzenie Derpciaka, 5 część 2 sezonu.

 

Oponka znalazła wreszcie kogoś, z kim mogłaby zacząć nowe życie. Chciała oderwać się od brutalnej rzeczywistości, jaką usłyszała za piekarnią.

- Nie mogło Cię ***** wcześniej być?

- Sam widzisz, ta xxx/CW cały czas węszy.

- To się do cholery streszczaj, bo czasu niewiele.

- Dobra, dobra co mam zrobić?

- Pilnuj tej xxx/CW ale jak najściślej. Nie może nam się wymknąć.

- Nasyłamy na nią dreki?

- Zastanówmy się, byłby z tego pożytek... cicho ktoś idzie, pogadamy później. 

- I jeszcze jedno. Zaopatrz się w dużo materiałów...

 

Nie słyszała nic, nic więcej. Następnego dnia obudziła się zamknięta w piwnicy. Napadły ją dreki rozbójniki. Uwięziły w starej szopie. Gdy się wydostała przez szparę zobaczyła jedno: syf. Miasto było zrównane z ziemią, a odgłosy i wybuchy dynamitu były głośne i przerażające. Zabijano na jej oczach ludzi. Bomby tylko dopełniały swojego. Gruzy, ziemia, gruzy, dynamit i nic poza tym. I horda dreków. Oponka postanowiła zaatakować terrorystę. Przekupiła nieszczęsne karły które ją uwięziły by rzucały dynamitem w terrorystów. Udało się. 42 km legło w gruzach. Zabiło dreki, terrorystów, lasy, domy, ludzi, dzieci. Jednak gdy oponka się odwróciła...

 

 

 

[*]

Użytkownik CrazyWomen edytował ten post 02 sierpień 2018 - 18:17

[Maciusiowy]

Bez Komentarza

[MasnyJoku]

git