"Heh... Obiecałem się z tobą nie kłócić i słowa dotrzymam, ale muszę ci
zasugerować jedną rzecz..." - To nie zaczynaj... 
"Załóżcie wspólnie z Mateuszem jakąś spółkę ds. inteligentnej krytyki." - oj, mówiłam nie zaczynaj, naprawdę nie potrzebuję żadnej grupy czy spółki, aby obiektywnie przedstawiać podkreślam moje zdanie na temat tego co widzę... osobiście uważam się za wolną osobę w sensie myśli i mam prawo, aby wyrażać swoją opinie pozytywną lub negatywną w ten czy inny sposób. Co więcej moje posty nie zawierają epitetów którymi obrażam czyjąś godność, religię itp. itd.
"To akurat nie jest sarkazm. " - Niestety.
"Obydwoje macie niesamowity dar - potraficie dość dotkliwie krytykować." - Dość dotkliwie? Jak wyżej napisałam w moich postach nie używam żadnych obraźliwych epitetów. Jedynie przedstawiam swoje zdanie, być może czasami zbyt dosadnie, ale nie lubię owijać w bawełnę tego co myślę.
"Wy sami nie dodajecie żadnych pomysłów, wiec łatwo jest wam krytykować cudze." - Akurat tutaj się nie zgodzę. Pomysły były dodawane. Co do krytyki to wcale nie przychodzi ona łatwo, trzeba się przyłożyć, bynajmniej ja tak robię, aby wyrazić każdą powstałą myśl podczas czytania postu.
"Czy zastanawialiście się kiedykolwiek nad tym, jak ciężko jest wymyślić coś oryginalnego?" - Tak, ale to tylko jeden z kolejnych powodów dla których należy wzmocnić wysiłki i nie wrzucać pomysłu byle żeby się coś ukazało.
"Ja osobiście nie przejmuje się wasza krytyką - ja na nią czekam." - Gdybym ja przejmowała się wszystkim to chyba bym "na łeb" dostała. Przykro mi czytać, że nie przejmujesz się moim zdaniem, aczkolwiek czekasz na wypowiedź, lekki absurd.
"Zazwyczaj jest bardzo trafna i pomaga mi w udoskonalaniu pomysłu." - Cieszę się bardzo. Takowy jest jej cel.
"A jeśli nie jest, to i tak się cieszę, bo można się z wami ,,pokłócić na poziomie'' ;)" - Jestem "córą" Chucka Norrisa, nigdy nie pudłuje. ;) Cieszę się, że się cieszysz. Z nikim się nie kłócę, wyrażam tylko swoje zdanie, któremu jestem wierna, dopóty ktoś nie przedstawi mi solidnych argumentów, że jestem w błędzie. Tak jestem tylko człowiekiem, nie jestem nieomylna.
Mam nadzieję, że dobrze się wyraziłam i jasno przedstawiłam swój punkt widzenia.
Pozdrawiam!
Temat jest zamknięty
